pozwolenie
Złożyłam papiery o pozwolenie na budowę! Wreszcie, wiem że to głupie ale to mnei najbardziej stresowało może dlatego że to była tylko moja działka te całe papierki, i może temu że stresują mnie nadęte panie w urzędach - ale o dziwo poprawiło się - jak te różowe w seksmisji ;)
teraz wybór ekipy czy materiałów czy potem nawet kontrola pracy na budowie - jest mój małż i kierownik budowy i siostra, jakoś to będzie żeby pogoda dopisała tylko - to jakoś pójdzie :)
a wczoraj był u nas Pan z firmy z Ełku - rewelacyjny poprostu, przeczytał projekt i zrozumiał w 10 minut, od razu wiedział jaki fundament jak sie kładzie terive, wiedział o podciągach i innych rzeczach których nie bardzo zrozumiałam ;), konkretny ekipa też 7 osób, umowe przed się podpisuje, płaci po etapach no to to ja rozumiem zresztą w ogóle rozmowa z nim to była przyjemnośc a nie mordęga
tylko ze chcą 40 tys. (bez tarasów) dla mnie dużo, mamy jeszcze podobno dobrego za 30 tys. dziś go sprawdzimy
a jak u was cena robocizny za stan surowy z pokryciem dachowym ????