Zgłoś naruszenie...
Wybierz jedną z poniższych opcji.
Ten komentarz dotyczy mnie lub znajomego:
atakuje mnie,
atakuje znajomego.
Komentarz dotyczy czegoś innego:
spam lub oszustwo,
propagowanie nienawiści,
przemoc lub krzywdzące zachowanie,
treść o charakterze erotycznym.
Napisz
PANEL

"Ja jestem poszukującym skarbu śmiałkiem - pomyślał i wyczerpany zasnął"

wpisy na blogu

pozwolenie

Data dodania: 2010-07-29
wyślij wiadomość

Złożyłam papiery o pozwolenie na budowę! Wreszcie, wiem że to głupie ale to mnei najbardziej stresowało może dlatego że to była tylko moja działka te całe papierki, i może temu że stresują mnie nadęte panie w urzędach - ale o dziwo poprawiło się - jak te różowe w seksmisji ;)

teraz wybór ekipy czy materiałów czy potem nawet kontrola pracy na budowie - jest mój małż i kierownik budowy i siostra, jakoś to będzie żeby pogoda dopisała tylko - to jakoś pójdzie :)

a wczoraj był u nas Pan z firmy z Ełku - rewelacyjny poprostu, przeczytał projekt i zrozumiał w 10 minut, od razu wiedział jaki fundament jak sie kładzie terive, wiedział o podciągach i innych rzeczach których nie bardzo zrozumiałam ;), konkretny ekipa też 7 osób, umowe przed się podpisuje, płaci po etapach no to to ja rozumiem zresztą w ogóle rozmowa z nim to była przyjemnośc a nie mordęga

tylko ze chcą 40 tys. (bez tarasów) dla mnie dużo, mamy jeszcze podobno dobrego za 30 tys. dziś go sprawdzimy

a jak u was cena robocizny za stan surowy z pokryciem dachowym ????

1Komentarze
Data dodania: 2010-08-08 20:07:09
cena na pewno jest zależna od pokrycia dachowego(zawsze mniej biorą za blachodachówkę) 30tys. to może być, jeszcze rozsądna cena
odpowiedz

pilne!

Data dodania: 2010-07-27
wyślij wiadomość

mam pytanko

otrzymała od architekta kompelt dokumentów które mam zanieść do starostwa w celu złożenia wniosku o pozwolenie

nawet wniosek za mnie wypełnił i oświadcznei o prawie do dysponowania gruntem

tylko mam jedno ale

przeglądam ten projekt a tam nie ma ani jedej jego pieczątki

mam 4 egzeplarze ładnie zbinowane co sie nzaywa Projekt Zagospodarowania działek ...

ale pieczątek na gotowcu nei mam jego żadnej

u was też tak było????

 

3Komentarze
Data dodania: 2010-07-27 21:29:20
u mnie była pieczątka na początku wraz z jego oświadczeniem no i były pieczątki tam gdzie robił poprawki
odpowiedz
Data dodania: 2010-07-27 22:04:38
DZIĘKI
no właśnie u mnie nie ma na gotowcu :/
odpowiedz
Data dodania: 2010-07-27 22:27:53
pieczątki
U nas na każdej stronie jest pieczęć i adnotacja o adaptacji Pozdrawiam Konieczko
odpowiedz

znalazł się!

Data dodania: 2010-07-26
wyślij wiadomość

no i się znalazł moj pan architekt - lece dziś na 12 ustalić szczegóły

dostałam namiary do kierownika budowy, podobno moze popchnąć w starostiwe pozwolenie na budowe, klimat co??

 

poza tym spotkaliśmy się z jeszcze jednym majstrem, teraz to jestesmy zakręceni jak weki normlanie

bo tak:

1. fundament - nigdy nie sądziliśmy ze to będzie problem, mysleliśmy ławy fundamentowe potem bloczki potem sie zamaże tym czarnym , ociepli styropianem i gotowe, a ten pan nam cos mowi ze bez bloczów , a na górze wieniec zbrojony? daje sie jakiś wieniec na góre ??

2. strop - pan twierdzi ze każdy pęka a teriva jest z tych wszytskich najgorszy bo peka nei tylko po belce ale i po bloczkach :/, monolityczny - to peka bo ta siatka jest badziewisato zrobiona a my mamy w grszku monolit 12 cm a on mowi ze to porazka ze tzreba dac 16 cm, poza tym na poddaszu jedna z belek podtrzymujacych dach sto centralnie na stropie od salonu wiec on si eboi zeby sie nie wygięło bo tam jest 5m bez podor zadnych, on jest za "relkami" czy jak to si enazywa - czyli teowniki pospinane drutami i zalane betonem, ale jak to nasz strop wytrzyma nie wiem, a wogole najtaneij sa płyty ale moj mąz mówi kategoryczne NIE

3. płatność - panu płaci sie jako majstrowi plus 10 zł/godz dla pracowników których on przywozi- to wychodzi na to ze trzeba bedzie liste obecnosci pilnować żeby nie kantowali - średnio to widze

no i oczywiscie ytong odpada bo nie umeija

chyba sie z tym pogodzilismy ze tu rządzą stare sposoby i nikt tu ytonga stawiać nie umie wiec bedzie suporex na zaprawie normlanej

ratunku!!

3Komentarze
stforek  
Data dodania: 2010-07-26 11:02:39
Ad1. My wieniec na fundamencie mieliśmy w projekcie ale kierownik i szef ekipy zgodnie stwierdzili że nie jest tam potrzebny. Nie znam się na tym ale ponieważ nie ma piwnicy i nie będzie pełnego piętra to nie bardzo ma co wiązać. Ściany mamy z bloczka (może to ma jakieś znaczenie). Na razie w każdym razie stoi :) Ad2. Mamy teriva - czy będzie dobrze to nie wiadomo. Pęknięcia na wylanym stropie są ale to ponoć normalne i wynika albo z niedoskonałego betonu (robiony w betoniarni) albo z tego że za szybko sechł (za mało podlewany). Pęknięcia wyglądają na powierzchowne i wszyscy mowią że nie ma się czym przejmować. Płyty ?? Chyba też bym powiedział - NIE bo jakoś z PRL mi się kojarzy Ad3. Jakiś bardzo dziwny sposób rozliczenia. Wychodzi mi z tego że czym bardziej będą się "opierdalać" tym więcej zarobią. Szukając ekipy nie spotkałem się z czymś takim. Zawsze było rozliczenie za konkretne etapy (konkretne prace które są wykonane). Czasem chcieli zaliczkowo, czasem po zrobieniu. Ostatecznie mamy tak że płacimy po wykonanych robotach i uważam to za najlepsze rozwiązanie. Ad Ytong - to że nie umieją może świadczyć że są dobrzy w technologii tradycyjnej i z tego są dobrzy. Może też jednak świadczyć że są oporni na nowości i będą ograniczać wasze (lub projektowe) rozwiązania bo powiedzą że nie potrafią - tu już kwestia wyczucia. Podsumowując wydaje mi się że każda ekipa sugeruje rozwiązania które lubią/potrafią/znają. Dobrą można poznać po tym że nie są ograniczeni do swoich pomysłów tylko potrafią rozmwaiać o innym i odradzać je ewentualnie argumentami a nie słowami "bo tak będzie gorzej" Co do samego Ytonga to rzeczywiście bałbym się pchać w niego ekipy która tego nie potrafi. Tam jest potrzebna pewna wiedza i odpowiednie narzędzia. My osobiście mamy Solbet na zaprawie klejowej. Moje rady proszę traktować jako porady laika. Pozdrawiam i życzę powodzenia w doborze ekipy.
odpowiedz
Data dodania: 2010-07-26 12:22:18
panowie chcą robić wszystko starymi metodami, 1)jesli chodzi o fundament to my dawalismy zbrojenie na ławy a potem wzystko z bloczków tym bardziej, 2) strop każdy jest dobry a peknanie nie zależy od rodzaju stropu tylko od osiadania domu i fundamentów bo to wszystko pracuje! 3) a chodzi o płatności to fakt bardzo dziwne no i ja bym podpisała umowe a z pracownikami to on sam powinien sie rozliczać a nie wy macie pilnować pracowników czy do pracy przychodzą!!!!
odpowiedz
virion  
Data dodania: 2010-07-26 16:04:32
jesli chodzi o placenie majstrom za godziny to jakas totalna porażka! chyba, ze bedziecie stac nad nimi i liczyc ile pracuja a ile siedza, albo załozycie monitoring. w innym wypadku mija sie to z celem. najzdrowszym rozwiazaniem jest wypłacanie od zrobionej pracy/etapu. na Waszym miejscu nie brałabym ekipy, ktora zyczy sobie płacenie za godziny pracy! bedzie z tego mnóstwo problemów, kłótni i nerwów.
odpowiedz

Pan Chilmon poszukiwany

Data dodania: 2010-07-22
wyślij wiadomość

mam już warunki z wodociągów odebrane dzis o godż 9:30 z lekkim 5 dniowym popóżnieniem :)

mam potwierdzenie na mapkach z zakładu energetycznyego mam koncepcje usytuowania budynku

teraz za to nie mogę sie dodzwonić do mojego architekta - juz cały tydzien nie odbiera komórki!!!

chyba prześladuje mnie jakies fatum :/

4Komentarze
Data dodania: 2010-07-22 12:23:20
a może jest na urlopie i gdzies wyjechał; to nie fatum tylko czas urlopowy; my za zwykłą mapką czekalismy m-ąc bo pani była na urlopie i nie miał kto podpisać
odpowiedz
stforek  
Data dodania: 2010-07-22 12:31:53
nie chciałbym krakać ale jak ktoś bierze połowę tego co inni to może połowę później robi. Oby nie ... w każdym razie moim zdaniem na budowie czasem cena powinna być ostatnim kryterium
odpowiedz
Data dodania: 2010-07-22 13:27:04
Nie ma co się martwić, architekt pewnie na urlopie jest w ciepłych krajach i dlatego nie możecie się dodzwonić. A z tymi cenami to bywa różnie, nawet Ci co biorą grube pieniądze potrafią spartaczyć robotę. Pozdrawiam.
odpowiedz
edyskas  
Data dodania: 2010-07-24 18:54:02
:/
Tak jak Reni napisała pewnie sie urlopuje i nie odbiera phona:/ Niestety okres wakacyjny to nie tylko super czas na wykańczanie ale też marny ze względu na urlopy:/ chociaż z drugiej strony kto chce zarobić ten jest na miejscu;) Powodzenia :)
odpowiedz

perypetii ciąg dalszy :)

Data dodania: 2010-07-15
wyślij wiadomość

wczoraj byłam u architekta super człowiek przede wszytskim dla tego że bierze połowę tego co wszyscy czyli 1000 zł :) a poza tym to wierny sobowtór Kuby Sienkieiwcza śpeiwającego lekarza.

Porozmawiamliśmy i doszliśmy do wniosku że położenie domu będzie takie:

 

mojabudowa.pl - blog budowlany

od południa 12 m ogrodu

od północy -wejście - doległość od sąsiada 5 m

od zachodu 6 m

od wschodu 4 m na garaż który będzie wysunięty trochę przed budynek mieskzalny plus 5 m od garażu, zastanawiam się czy to jednak nie za dużo - wolałabym miec chyba na zachodzie ładną część ogrodu chociaż tam ma być tylko 1 okno od naszej sypiani więc nie wiem

 

Ale Pan architekt powiedział ze jak uzyskam na mapce pieczątkę z Zakładu Energetycznego że jest działka ma dostęp do prądu i możliwośc jego podłączenia to z wodociągów dostane zaraz pewnie i już w następnym tygodniu będizmey mogli złożyć papiery o pozwolenie na budowę

oczy mi się ze szczęścia szeroko otworzyły

i dziś już załatwiłam pieczątki na mapkach do Energetyków :)

ale żadna szczęśliwa chwila  nie trwa wiecznie - dziś się dowiedziałam że taki układ domu w starostwie nie przejdzie gdyż to są dwie działki i choć ta mała ma 230 m2 i jest wyraźnie napisane że to jest działką wyłącznie na poserzenie tej peirwszej to linię swoją ma i nie mogę postawić domu w odległości 1 m od linni tej małej działki

mam dwa wyjścia

- scalić - potrwa to 1 miesiąc i pochłonie dodatkową kasę dla geodety

- przesunąć dom o 2 m do góry (zmniejszy mi sie mój ogród :/)

oczywiście wybrałam opcje drugą bo....nie mam wyjścia poprostu

 wiec na rysunku powyżej będzie to wyglądać nieco inaczej - jak będę mieć już fachowo narysowany budynek to wkleję

 

Kochani słuchajcie czy jak godeta wytycza budynek to musi sie dokładnie trzymać adaptacji??  :P bo tak mi chodzi po głowie ...

 

 

 

6Komentarze
rysiowa  
Data dodania: 2010-07-15 13:20:44
U mnie jak wytyczyli, tak amen. Ale może... Diabli wiedzą. Może ktoś się odezwie kto eksperymentował ?
odpowiedz
Data dodania: 2010-07-15 13:21:04
renatkaz87
Witam. Mi też chodziło po głowie, ale tylko poszerzenie domu o 2 m z jednej strony bez uwzględniania tego w projekcie i moja Pani architekt powiedziała że mogę to zrobić ponieważ będzie to drobne uchylenie i przy odbiorze nie będzie z tym problemu :)A ciekawa jestem co Tobie chodzi po głowie :)
odpowiedz
Data dodania: 2010-07-15 13:24:14
renatkaz87
I zapomniałam dodać, że jak Ci architekt wytyczy tego musisz się trzymać, ale może zawsze wytyczyć po Twojej myśli. Porozmawiaj na ten temat z twoim architektem, żeby później problemów nie było z odbiorem. Pozdrawiam.
odpowiedz
Data dodania: 2010-07-15 13:55:42
to faktycznie problem:/ z tego co ja wiem po wytyczeniu to a ni rusz bo przy odbiorze znow obmirzaja dom i może być ploblem
odpowiedz
retro-2  
Data dodania: 2010-07-22 15:25:35
No muszę Cię zmartwić -niestety po wrysowaniu przez architekta zarysu budynku musi być on wytyczony dokładnie przez geodete tak jak znajduje się na mapie do celów projektowych. Jeżeli wasz kierownik na własna rekę zmieni położenie domu na działce to grozi to niestety karą w nadzorze budowlanym i nakazem tzw projektu zamiennego czyli nowa mapa do celów projektowych projektant i aneks do pozwolenia na budowę -koszty i czas. nie wiem czy nie lepiej teraz scalic działkę i dopiero wtedy starać się o pozwolenie - tak jest u nas na podkarpaciu - ale co kraj to obyczaj...:)
odpowiedz
Data dodania: 2010-07-23 07:11:20
dobra
przekonaliście mnie, nie będe kręcic i zrobie tak jak pan bog przykazał, zwłaszcza że od wejścia muszę gdzieś umieścić kosze na śmieci jakąś mała wiate na rowery i srzęt ogrodowy zajmie mi to trochę miejsca, więc te 10m z tyłu to będzie tylko trawa no i może jedno duże drzewo może być nawet lipa, bo jak wszyscy wiedzą lepiej siedziec pod lipą i pisać niż pisać lipę i siedzieć :)buziaki
odpowiedz
groszek-emilkaiartur
ranga - mojabudowa.pl stały bywalec
Wyślij wiadomość do autora OBSERWUJ BLOGA
statystyki bloga
Odwiedzin bloga: 55782
Komentarzy: 127
Obserwują: 20
On-line: 9
Wpisów: 41 Galeria zdjęć: 105
Projekt GROSZEK NR 2539
BUDYNEK- dom wolno stojący , parterowy z poddaszem bez piwnicy
TECHNOLOGIA - murowana
MIEJSCE BUDOWY - Augustów
ETAP BUDOWY - VII - Wykończenia
ARCHIWUM WPISÓW
2012 czerwiec
2011 listopad
2011 sierpień
2011 lipiec
2011 czerwiec
2011 maj
2011 kwiecień
2011 marzec
2010 grudzień
2010 październik
2010 wrzesień
2010 sierpień
2010 lipiec
2010 czerwiec

OBECNIE NA BLOGU
1 niezalogowany użytkownik